Wysokie zwycięstwo z Potokiem!
Bronowicki - Potok Więckowice 5:2 (3:0)
Passa trwa - Bronowicki zwycięski w 4 meczu z rzędu.
Tym razem pewnie pokonujemy Potok Więckowice 5:2.
BKS rozegrał niezłe spotkania - standardem jest, że nasza linia pomocy z Krzysztofem Pazdykiem na czele nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Świetne zawody rozegrał także Grzesiek Musiał, strzelając 2 bramki.
Wynik otworzył Artur Strączek, który przymierzył z rzutu wolnego wykonywanego z linii pola karnego. Faul bramkarza gości, który wyszedł za pole karne i wyciął zawodnika BKS oceniony przez sędziego tylko na żółtą kartkę był powodem podyktowania stałego fragmentu gry.
Druga bramka pada niedługo potem, także po stałym fragmencie gry - tym razem rzucie rożnym. Strzelcem Kamil Gawlik.
Na przerwę schodzimy w jeszcze lepszych nastrojach, po rzucie rożnym wykonywanym przez zawodników Potoka, wyprowadzamy kontrę i Grzegorz Musiał od połowy boiska biegnie sam na bramkę. Sytuację wykorzystuje - mamy 3:0.
Początek drugiej połowy i od razy rozluźnienie w szykach obronnych - bramka dla Potoka. Jednak obrona naszych rywali nie była dzisiaj najlepiej dysponowana - dzięki temu Klimczak doszedł do 2 sytuacji sam na sam. Jedną z nich wykorzystał i było 4:1.
Na 4:2 strzela Potok po błędzie doświadczonego bramkarza BKSu - chyba pierwszym w tym sezonie.
Podrażniony tym faktem bramkarz Szewczyk parę minut później mocnym wykopem ... asystuje przy bramce Musiała!.
Komentarze